To drugi z trzech domów, które zaprojektowaliśmy na Osiedlu Nowy Strzeszyn. Ta przestrzeń ma inną energię, światło i nasycenie. Jest inaczej podzielona, i wypełniona. Na parterze zaprojektowaliśmy obszerną i funkcjonalną strefę wejściową kosztem małej łazienki. Na pietrze natomiast wydzieliliśmy 3 niezależne pokoje. Życzeniem naszej Klientki było to, aby ten dom był nowoczesny i przytulny, aby ciepła kolorystyka wypełniała to wnętrze. Największym marzeniem natomiast było to aby, pokój najmłodszego domownika Franka był jak z bajki. To młody miłośnik pociągów i dobrej książki. Na feedback od niego czekaliśmy najbardziej …;) Zabudowa kuchni jest tu większa i płynnie przechodzi w strefę salonu. Łącznikiem jest przeszklona witryna, która stanowi tu ciekawy element wnętrza. Mocna zieleń i nasycone drewno to duet, który króluje w całym domu. Czarny detal lamp, stolika kawowego, krzeseł i wieszaków to dopełnienie całości. Dobór grafik nie był przypadkowy. Już na początku projektowania wiedzieliśmy, że abstrakcyjne formy w przyjemnych ciepły barwach wypełnią ten dom. Wybór padł na prace wyjątkowej Doroty Wątkowskiej, bez których teraz nie wyobrażamy sobie tej przestrzeni. Klatkę schodową ubiera nasza ulubiona czarno–biała „Dada” Moniki Lisieckiej, która chyba nigdy się nam nie znudzi. Na pietrze podział funkcjonalny jest mocno zarysowany. Biała sypialnia to strefa wyciszenia i odpoczynku, pokój Franka to błękitna przestrzeń do zabaw, nauki i snu. Biuro domowe to pokój bardzo istotny, ponieważ na co dzień nasza Klienta spędza tu większość dnia. Jest spokojny, pakowny a przede wszystkim duże biurko do pracy skierowane jest na zieleń i przestrzeń. Łazienka w tym domu jest bardzo kobieca przez beżową płytkę 3D, którą pokochaliśmy od razu. Na uwagę zasługuje także beżowa stolarka drzwiowa. Ten kolor spaja wszystkie cztery pomieszczenia na piętrze.