Kiedy po ponad dwóch latach od zakończonych projektów i intensywnego etapu realizacji wracam do miejsca, w którym stanął DOM mojego projektu za każdym razem mam ciarki i ogromną ekscytację! Zawsze wtedy wracam do myśli, która towarzyszyła mi kiedy pierwszy raz tu przyjechałam, do pierwszego spotkania z Klientem, do głównego założenia projektu… Kiedy Klienci powierzają mi projekt architektury swojego domu i projekt wnętrza wtedy wiem, że Ich zaufanie jest najcenniejsze. Dzień sesji to dla mnie moment, na który czekam najdłużej, a którego finał ładuje najbardziej! Dużą satysfakcję daje mi zadowolony Klient, któremu po prostu dobrze się mieszka, który czasem wróci do etapu projektu doceniając coś czego ja nie chciałam wtedy odpuścić a do czego on sam nie był przekonany. Tym razem nie będę opisywać tego domu bo to co najważniejsze zobaczycie sami..