Przedstawiamy Wam dom drewniany. Etap koncepcyjny pochłonął nas całkowicie i okazał się jednym z trudniejszych do tej pory. Działka ma nieforemny układ i ciasną zabudowę sąsiednią. Wąski, 13. metrowy front mocno determinował układ funkcjonalny wnętrza. Ponadto orientacja domu w stosunku do stron świata, otwarcia i mocno sprecyzowane wytyczne naszego Klienta, okazały się sporym wyzwaniem. Architektura choć tym razem lekko rozrzeźbiona, stanowi spójną całość. Dwa rodzaje okładzin elewacyjnych dodatkowo podkreślają cała formę budynku. Finał zadowolił nas w pełni a przede wszystkim przyszłych domowników, odpowiadając na ich wszelkie oczekiwania i potrzeby. Praca z makietą pokazuje w rzeczywistości jak zachowuje się światło dzienne we wnętrzu. Widzimy gdzie i o jakiej porze dnia będzie nam ono towarzyszyć. To dla nas ważny aspekt w projektowaniu. Zobaczcie sami!